Moje odczucia po.....

Witam >3

Dawno nie było żadnych postów, za to przepraszam.

Miałam dużo nauki, ale też pracowałam nad nowym wyglądem Bloga. Mam nadzieję że, się wam spodoba i liczę na pozytywny odbiór tego posta.

Dziś przygotowałam dla was, coś w rodzaju recenzji. Będzie to moja opinia na temat poezji Rupi Kaur, a dokładniej "mleko i miód"

Opis tej książki jest następujący :

"To opowieść o miłości i kobiecości, ale też przemocy i stracie. W krótkiej, poetyckiej formie skrystalizowały się pełne cielesności emocje. Każdy z rozdziałów dotyka innych doświadczeń,łagodzi inny ból. Rupi Kaur szczerze i bezkompromisowo ukazuje kobiecość we wszystkich jej odcieniach, cudowną zdolność kobiecego ciała i umysłu do otwierania się na miłość i rozkosz mimo doznanych krzywd."

Według New Yourk Timesa "Te krótkie i szczere wiersze są tak delikatne jak piosenki pop i tak ostre jak trash metal" 

Według mnie zarówno opis jak wszelkie komentarze ukazują nam zarys tej poezji, jednak dopiero po jej przeczytaniu jesteśmy w stanie utożsamiać swoje przeżycia i emocje i doświadczeniami życiowymi autorki. Jest to naprawę dobrze napisana poezja, która przemawia do żeńskiego grona czytelniczek. 
Czytałam tą książkę dwa razy, i za każdym razem moja interpretacja była inna.n Dopiero  czytając tą poezję, w różnych odstępach czasu możemy zobaczyć jak bardzo jest skrajna. Każde słowa czyta się inaczej w zależność od naszego humoru czy nastawienia do tej lektury. 
Ogólnie to bardzo serdecznie polecam to kobietom, nie ważne czy młodym czy tym starszym, bo to tak naprawdę zależy od naszego bagażu doświadczeń. Wiadomo iż, dojrzała kobieta będzie mogła bardziej zagłębić się w słowa Rupi, jednak jest to lektura dla każdej z nas. 
Jednym słowem lektura 10/10, polecam bardzo serdecznie.